Do zrozumienia zachowań kota konieczna jest znajomość sposobu jego percepcji, czyli działania narządów zmysłów.
Koty znacznie bardziej intensywnie od ludzi wykorzystują narząd dotyku. W skórze kota znajdują się tzw. punkty dotykowe. Są to bardzo czułe na dotyk zakończenia nerwowe. Dlatego skóra kota jest bardzo czuła na dotyk i inne bodźce. W okolicach pyszczka i na łokciach znajdują się włosy czuciowe, tzw. wibrysy. Zawiadamiają one kota o ruchu powietrza i przeszkodach znajdujących się w pobliżu i pozwalają kotu pewnie poruszać się w ciemnościach. Informacje z wibrysów płyną tymi samymi szlakami nerwowymi do mózgu, co bodźce wzrokowe. Mózg łącząc te informacje buduje trójwymiarowy obraz otoczenia. Innym ważnym kocim narządem dotyku są opuszki łap, które są bardzo czułe na dotyk, wszelkie drgania powierzchni. Koty sprawdzają nową rzecz zawsze najpierw łapką, a dopiero potem nosem. Poduszeczki łap nie są natomiast wrażliwe na temperaturę. Temperatura odczuwana jest przez koci nos, wargi i język.
Koty są dichromatykami, czyli widzą mniejszą gamę kolorów niż ludzie, którzy posiadają widzenie barwne trichromatyczne. Koty polują głównie o zmierzchu i świcie, gdy widzenie barwne nie jest potrzebne. Oczy kota są za to bardziej od ludzkich wrażliwe na ruch.
Słuch kota jest znacznie doskonalszy niż słuch człowieka, czy nawet psa. Koty słyszą dźwięki o częstotliwości do 60 kHz, podczas gdy ludzie tylko do 20 kHz. Oznacza to, że koty słyszą dźwięki które są całkowicie poza nasza percepcją, np. dźwięki wydawane przez gryzonie w swoich kryjówkach.
Zmysł węchu jest słabszy niż u psów, ale i tak lepszy niż u ludzi. Psy lokalizują ofiarę za pomocą węchu, a koty na pomocą słuchu i wzroku. Węch natomiast odgrywa u kotów bardzo ważną rolę w komunikacji.
Zmysł smaku u kota jest bardzo wybiórczy. Koty nie rozróżniają smaku słodkiego. Potrafią za to rozróżniać wiele smaków wody i mięs.
Wyobrażenie sobie i zrozumienie tych różnic w percepcji pozwoli wejść do fascynującego kociego świata.